Mamy 11 października. Od kilkunastu dnia mamy też coś jeszcze… Zawitała do nas kalendarzowa jesień 🙂
Słońce gra z nami w chowanego i coraz częściej znika gdzieś na długie godziny za chmurami. Ślimaki tulą się do siebie na łodygach kwiatów, bo tak im cieplej. Powietrze pachnie wilgocią. Jest rześkie. Szczególnie rano. Porzucamy koszulki z krótkim rękawem i zakładamy grubsze swetry a nawet czapki! Z kolei do okien, zamiast rozkosznego, letniego ciepła, puka chłodne powietrze, które powoduje gęsią skórkę (szczególnie, gdy nie mamy na sobie przytulnej bluzy i ciepłych kapci).
Jednak jesień jest piękna. Zdradzimy Ci coś jeszcze… Jesień może być ciepła, a to za sprawą rozgrzewającej zupy z soczyście pomarańczowej dyni! Poważne.
Zupa z dyni, która rozgrzewa jak letnie słońce!
Potrzebujesz:
- jedną dynię – średnią
- 3 ziemniaki
- pół selera
- 2 pietruszki
- 2 marchewki
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebulę
- 1 łyżkę masła
- pestki z dyni
- świeżo zmielony, czarny pieprz, który może zakręcić nam w nosie 🙂
- sól (świetnie, gdy jest himalajska, ale może też być zwykła)
- ziele angielskie
- imbir – łyżeczka
Przygotowanie
- Dynię myjemy. Kroimy na pół.
Wsadzamy do nagrzanego piekarnika (200 stopni) na 30 minut. Wyciągamy. Studzimy. Dlaczego tak?
Ponieważ obieranie upieczonej dyni będzie szybkie i proste, bo skórka z łatwością odejdzie od warzywa. Łatwiej też usuniemy z niej pestki i miąższ. Wystarczy do tego zwykła łyżka. - Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy drobno posiekaną cebulkę i drobno posiekany czosnek. Smażymy.
- Pozostałe warzywa , czyli: marchew, ziemniaki, pietruszkę, seler i por
- myjemy
- obieramy
- kroimy na kawałki
- wrzucamy do wrzącej wody – ok. 1 litr
4. Do gotujących się warzyw dodajemy 2 listki liścia laurowego i 2 kulki ziela angielskiego
5. Dynię wyjmujemy, studzimy i obieramy ze skóry
6. Kroimy na mniejsze kawałki
7. Dodajemy do pozostałych warzyw
8. Całość gotujemy do miękkości
9. Do całości dorzucamy usmażoną cebulkę i czosnek
10. Dodajemy pieprz i sól do smaku oraz imbir
11. Ugotowane warzywa blendujemy na fantastyczną kremową masę (przed blendowaniem wyjmij ziele angielskie i liść laurowy)
12. Zupę na talerzu posypujemy ziarnami z dyni: będzie jeszcze bardziej sycąca (możesz dodać też migdały lub prażony słonecznik)
Taka gorąca, zdrowa i przyjemna dla żołądka zupa-krem rozgrzeje nawet w największą pluchę i rozpogodzi Twoje serce swoim smakiem i energetycznym kolorem!
Ciepłej i przytulnej jesieni!
Twoja Hewea